• Aleksandria

    Tak czasem bywało, i co zależało od osobiści cesarza i papieża, ale w średniowieczu (zobacz np. spór o inwestyturę), ale tu mówimy o później starożytności. Teodozjuszowi Wielkiemu Kościół nie mógł tego nakazać, to nie te czasy, a i nie musiał, ponieważ cesarz sam był przekonany, że trzeba na czymś oprzeć zmurszałe imperium, i mogło to być tylko chrześcijaństwo. Nie przypadkiem militarny i polityczny kryzys dotknął Rzym w III stuleciu, wieku ogromnej pustki duchowej, kiedy tradycyjna religia rzymska stała się już tylko państwowotwórczym rytuałem. IV wiek to próba zaadoptowania przez państwo idei, która pomogłaby w przezwyciężeniu kryzysu. Związana jest z dwoma wybitnymi postaciami, Konstantynem Wielkim i Teodozjuszem Wielkim.

    2. „Spalenie Biblioteki Aleksandryjskiej nakazał zaś biskup Aleksandrii Teofil. W roku 391 n.e. …”.

    Wiedza najwyraźniej wikipedyczna. Ale nawet tego do końca nie doczytałeś. Nawet jednak gdyby bezspornie winien był bp Teofil, czy to znaczy, że cały Kościół? Zwłaszcza że, jak pisałem, biblioteka palona była trzykrotnie, przez Rzymian, miejscowych chrześcijan i Arabów. Poza tym nie moralizuj nachalnie w odniesieniu do czasów odległych o 1500 lat, bo to jest śmieszne i nieznośne.

    Niech ci się też nie wdaje, że tylko w Aleksandrii były jakieś rękopisy. W tym czasie każdy rzymski urzędnik umiał pisać. Sto lat późnej Kasjodor zaczął zbierać, kopiować i inwentaryzować piśmiennictwo starożytne, podobnie robiono przez wieki w klasztorach, jako pierwsi zaczęli Benedyktyni. Zakonnicy uratowali nieporównanie więcej niż splunęło za czasów Teodozjusza w Aleksandrii. No i niezależnie od tego bardzo dużo przechowało się w Bizancjum.

    „co nasza wiedza cofnęła się wtedy o ponad tysiąc lat, jako że dopiero w XVI wieku poziom nauki w Europie osiągnął poziom Starożytnego Rzymu z okresu przed dominacją chrześcijaństwa”.

    Widzę, że korzystasz z bardzo popularnych opracowań.

    W starożytności możemy mówić o zainteresowaniach naukowych, a nie o nauce jako takiej. Już prędzej o technice, jak w przypadku Rzymian (np. cement wynaleźli), choć oczywiście było wówczas rozwinięte piśmiennictwo i zalążki późniejszej nauki. W każdym razie później było do czego nawiązywać. O nauce jako takiej możemy mówić od powstania średniowiecznych uniwersytetów, gdzie rozwijano m. in. logikę (Duns Szkot) i metodologię nauk. Wówczas to zdefiniowano naukę funkcjonalnie: ma cel, aspekt, przedmiot i metodę.


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :